środa, 23 maja 2012

monotony

 Siedze i czekam na mame, tydzien bez niej, az sie stesknilam :) U mnie bez zmian, a szkoda, bo bardzo je lubie. A wiec jakos staram sie wytrwac  ostatnie dni nauki, ktore sa naprawde ciezkie. Z ocen jestem zadowolona, rodzice tym bardziej.
Juz czuje wakacje i to jak bedzie wspaniale, codziennie mysle o poznym wstawaniu, obzeraniu sie, opalaniu sie nad Srodziemnym w Bulgarii z Eli, oraz na wstawaniu o 7, spalaniu kalorii, i graniem w siate na plazy, nad Baltykiem z innymi myszkami !
Także teraz byle wytrwać ! :*

  



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz