piątek, 15 czerwca 2012

one step closer to the target

 Wszystko sie ulozylo i zmierza w dobra strone. Juz dawno nie bylo tak dobrze. Podania w Szklarskiej zlozone nie ma opcji, ze nas nie przyjma. Pod koniec sierpnia bedzie trzeba zaczac wszystko zwozic i meblowac po swojemu. Ciezko bedzie sie przyzwyczaic, w domu mialam wszystko, a tam malutki  pokoj na trzy osoby, wspolna lazienka, kuchnia, na pewno mi to na zle nie wyjdzie. Obawiam sie tez szkoly, w nauce bede starala sie nie opuscic, ale bedzie to ciezkie z powodu braku czasu, ale nie chodzi tylko o nauke. Tutaj wszystkich znalam, wiekszosc znala mnie, a tam w koncu bedziemy nowe. Cale szczescie, ze nie same, kilku znajomych- zawsze to razniej. No i treningi. Chce dawac na nich z siebie wszystko, bo wlasnie po to tam jade. W  drugiej klasie ma byc jeszcze mniej, ale w trzeciej juz nie bedzie latwo. Trzymajcie kciuki, prosze !

 A juz za ponad tydzien Bulgaria. Jaram sie niesamowicie, jeszcze z Eli ! <3 Nie moge sie doczekac, pakowanie, samolot, hotel, plaza, gory, baseny, zdjecia i cala reszta... 21 przylatuje tato, 22 Wroclaw, moze jeszcze cos dokupie. Mmm dwa tygodnie nad morzem !
 A jeszcze bardziej czekam na oboz, 29.07. Pol miesiaca ze wszystkimi mychami <3 W tym roku Leba, ciesze sie z tego. A co do treningow to lepiej nie mowic, moja kondycja jest  ponizej poziomu..
Po Bulgarii sie za to wezme.






http://www.youtube.com/watch?v=AAvjETOQATM&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=Ska8VZCriF0 *.*


http://www.photoblog.pl/audreyxd

http://www.facebook.com/aleksandra.legiec























fot. Marta Warisela

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz